Aż 45 procent ludzi po pięćdziesiątce gra w gry, ale większość ma z nimi pewien problem
Wzięło w niej udział prawie 8 tysięcy Amerykanów po pięćdziesiątce.Badanie przeprowadzono w czerwcu-lipcu 2022 roku i była to trzecia edycja ankiety. Jej uczestników zapytano m.in. o czas spędzany przy grach, wykorzystywane platformy oraz najczęściej wybierane gatunki.
W tym roku 45% badanych przynajmniej raz w miesiącu uruchomiło grę wideo, a średni czas spędzony przy nich w tygodniu wyniósł 12 godzin. W 2019 roku było to odpowiednio 44% i 8,5 godziny, przy czym warto zauważyć, że w 2022 r. zwiększyła się liczba osób grających mniej niż raz w miesiącu (z 10 do 16%).
Urządzenia mobilne pozostają najpopularniejszą platformą do grania wśród osób po 50. roku życia. Na smartfonach grało 84% ankietowanych, na komputerach, laptopach i tabletach 53%, a na konsolach 28%.
Znacznie zwiększyła się też liczba starszych graczy, korzystających z innych urządzeń typu smart (tj. telewizorów, cyfrowych odtwarzaczy medialnych oraz oprogramowania home assistant).
W porównaniu z poprzednią ankietą zwiększyła się liczba graczy wydających pieniądze na gry wideo, ale za to zmniejszyła się średnia kwota wydatków (z 64 dol. w 2019 r. do 49 dol.). Natomiast jako główny powód grania podano zabawę, relaks, chęć zachowania ostrości umysłu, wyzwanie oraz nudę (w tej kolejności).
Co się tyczy gatunków gier, nowością jest nagły wybuch popularności gier słownych, co raczej nie dziwi po sukcesie Wordle. Jedynie gry logiczne (73%) oraz – jak to określiło AARP – „karty i kafelki” (69%) były częściej wybierane przez ankietowanych. Ta druga kategoria była szczególnie popularna wśród graczy po 60. oraz 70. roku życia. Najmniej osób przyznało się do obcowania ze strzelankami (15%) oraz strategiami (17%). Ponadto zainteresowanie tymi gatunkami wyraźnie maleje wraz z wiekiem.
W kwestionariuszu padło też pytanie na temat elementów cenionych w grach. Prawie połowa ankietowanych wskazała na „łatwość gry” jako najważniejszą cechę, ale sporo osób chce też rosnącego poziomu trudności i szansy na poprawienie swoich zdolności.
Większość graczy po pięćdziesiątce (69%) uznała też, że gry nie są projektowane pod użytkowników z ich przedziału wiekowego. Najpewniej chodzi tu o brak opcji dostępności, które pozwoliłyby dostosować rozgrywkę do oczekiwań i możliwość ludzi w starszych wieku. Ostatnio w tym zakresie dużo dobrego robi Sony.
Co ciekawe, znacznie więcej graczy po 50. roku życia ceni sobie „rangi rywalizacyjne” (20%) niż aspekty społeczne oraz opcje personalizacji. Za to wymaganie od nich obejrzenia reklamy lub wydania pieniędzy na mikrotransakcje w celu poczynienia postępów zostały uznane za uciążliwe, podobnie jak nadmierna liczba tych pierwszych lub powiadomień zachęcających do wydatków w grze.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine 2023-04-20 13:16:59
